środa, 17 grudnia 2008

Banany i.. ogórki podziałały :D


Hejka! Troche późno, wszyscy to już wiedzą, ale dla zachowania tradycji trzeba rozgłosić, tak posąg Basepefa powoli niknie z oczu ;) Carl dzielnie stoi już tydzień z kociołkiem, a Pandy jak podsłyszłam chodziły ze składnikami aż 20 razy!! Jestem bardzo ciekawa, czy w piątek będą zimowe ciuszki, no ile można czekac, zółto-czerwona kurtka nie pasuje mi kolorystycznie do pomarańczowych włosów :D Pewnie jutro będą kije do naraciarza ;) Pozdrawiam :))
P.S Dziekuję Serrinko za nagrode ;)

1 komentarz:

RN pisze...

Włosy mają piękny odcień :)