czwartek, 11 grudnia 2008

Chyba Panfu nie trzyma terminów ;)

Hejka! Sprawa z Bamboo Gazette została wyjaśniona, ale misji z pokonaniem Basepefa zaplanowanej dziś jak nie widać tak nie widać, ale może jutro będzie skoro piątek ;)
Pożyjemy zobaczymy, a dziś prezentem są narty, bardzo fajne nie długie ale zawsze jakieś a z resztą dla Pandy starczy :))
Pod ostatnią notką znalazło się aż 12 komentarzy dzieki Wam serdeczne i cieszę się że nagłowek się podoba :)
Pozdrawiam serdecznie :))
P.S Dziś bez fotek, bo praktycznie do tych informacji nie ma żadnej fotki dobrej ;)

Brak komentarzy: